Nabycie spadku po zmarłym może nastąpić przed notariuszem lub przed Sądem. Co do zasady spadek można nabyć wprost lub z dobrodziejstwem inwentarza. Termin na złożenie oświadczenia co do przyjęcia lub odrzucenia spadku wynosi 6 miesięcy od daty powzięcia wiedzy o powołaniu do spadku. W braku złożenia takiego oświadczenia następuje nabycie spadku z dobrodziejstwem inwentarza.
W dzisiejszym artykule zajmiemy się kwestią czy – a jeżeli tak, to kiedy można uchylić akt poświadczenia dziedziczenia.
Uchylenie poświadczenia dziedziczenia – aspekty prawne
Jak wspomniano powyżej – oświadczenie o nabyciu spadku można złożyć przed sądem lub przed notariuszem. Złożenie takiego oświadczenia przed notariuszem jest szybsze, od sprawy sądowej. Akt notarialny stwierdzający, że dana osobą jest spadkobiercą nazywany jest aktem poświadczenia dziedziczenia.
Co jednak w przypadku, gdy występują dwa akty poświadczenia dziedziczenia po tym samym spadkodawcy bądź doszło do wydania postanowienia przez Sąd spadku o stwierdzeniu nabycia spadku i do sporządzenia aktu poświadczenia dziedziczenia?
W takim przypadku, konieczne będzie zwrócenie się do Sądu o uchylenie aktu poświadczenia dziedziczenia i wydanie postanowienia o stwierdzeniu nabycia spadku. Sąd po rozpoznaniu sprawy powinien wydać postanowienie o uchyleniu aktu notarialnego, jak i stwierdzić kto nabył spadek.
Sąd informuje o tym fakcie notariusza, który sporządził dany akt notarialny. W przypadku uchylenia takiego aktu, notariusz winien dokonać wzmiankę informującą o tym fakcie. Dodatkowo jest on zobowiązany o powyższym poinformować Krajową Radę Notarialną. Prezes Rady decyduje następnie o wykreśleniu danego aktu z rejestru.
Nasza Kancelaria posiada bogate doświadczenie w sprawach spadkowych. Zapraszamy do kontaktu!
Klienci Kancelarii pozostający w związkach partnerskich często zadają nam pytania dotyczące rozliczenia nakładów na majątek drugiego partnera. Brak ustawowych regulacji dotyczących rozliczeń pomiędzy partnerami jest dla wielu osób kłopotliwy. Większość z nich uważa, że rozliczenie takich nakładów nie jest możliwe z uwagi na brak zawarcia przez nich związku małżeńskiego. Nic bardziej mylnego!
Rozliczenia majątkowe między konkubentami okiem Sądu Najwyższego
Kwestia rozliczeń majątkowych pomiędzy konkubentami była omawiana także przez Sąd Najwyższy. To jakie przepisy prawa będą miały wówczas zastosowanie jest uzależnione od wielu czynników, w szczególności od tego czy doszło do dokonania nakładów na nieruchomość wspólną czy na nieruchomość jednego z partnerów.
Aspekty prawne nakładów finansowych na mieszkanie w konkubinacie
Najczęstszą sytuacją, jest dokonywanie nakładów na mieszkanie jednego z partnerów. Z reguły nakłady polegają na opłacaniu rat kredytu, pracach remontowych, nabywaniu mebli. Wtedy konieczne jest wykazanie, że doszło do bezpodstawnego wzbogacenia kosztem majątku jednego z parterów.
Jeżeli partnerzy nabyli nieruchomość wspólnie, wtedy rozliczenie nakładów wydaje się być prostsze, aczkolwiek może być i tak, że wartość nakładów jednej ze stron będzie większa, od nakładów drugiej strony.
Każdorazowo wartość nakładów powinna być wykazana przez tego z partnerów, który domaga się ich zwrotu.
Często jest tak jest, że osoby żyjące razem i planujące wspólną przyszłość, nie przewidują, że mogłyby się rozstać. Niestety życie pisze różne scenariusze i warto w tym zakresie poczynić konkretne ustalenia lub zawrzeć pomiędzy sobą umowę na piśmie, w której będzie wskazane, jakie nakłady, z majątku którego z partnerów zostały poczynione. Posiadanie ewentualnych faktur, paragonów, zeznań świadków – także może okazać się pomocne, w przypadku dochodzenia rozliczenia nakładów przed Sądem.
Brak takich ustaleń nie powoduje, że nie można dochodzić należnych nam praw. Warto wówczas skorzystać z wiedzy i doświadczenia profesjonalisty np. adwokata.
Nasza Kancelaria specjalizuje się w sprawach rodzinnych – w tym także w sprawach dokonywania podziałów majątku pomiędzy byłymi partnerami. Zapraszamy do kontaktu!
Klienci naszej Kancelarii często przychodzą do nas z zapytaniem, czy pozbawienie rodzica praw rodzicielskich ma wpływ na otrzymywane przez dziecko alimenty.
Śpieszymy z odpowiedzią!
Władza rodzicielska z punktu widzenia prawa
W pierwszej kolejności – jedynie po krótce, należy napomknąć, że władza rodzicielska co do zasady przysługuje obojgu rodzicom i trwa od narodzin dziecka, aż do uzyskania przez nie pełnoletności. Istnieją jednak przypadki, kiedy konieczne jest pozbawienie rodzica/rodziców tej władzy – gdyż zagrażają dobru małoletniemu dziecku i/lub zaniedbują w sposób uporczywy dziecko i nie wypełniają należących do nich obowiązków.
Odebranie praw rodzicielskich – kiedy może nastąpić?
Decyzję o odebraniu praw rodzicielskich podejmuje Sąd po przeprowadzeniu postępowania. Pozbawienie praw rodzicielskich rodzica może nastąpić m.in. w przypadku uporczywego niezaspokajania kosztów utrzymania dziecka, uchylania się od płacenia alimentów.
Co z alimentami w przypadku pozbawienia praw rodzicielskich?
Z kolei pozbawienie rodzica/rodziców władzy rodzicielskiej nie zwalnia ich z obowiązku utrzymywania swojego dziecka – w tym płacenia ewentualnych alimentów. Również odebranie praw rodzicielskich nie ma wpływu na kontakty z dzieckiem, gdyż są one (kontakty) zarówno prawem, jak i obowiązkiem rodzica.
Tym samym, fakt, że dana osoba została pozbawiana władzy rodzicielskiej nie powoduje, że nie ma obowiązków względem dziecka. Rodzic, który utracił władzę rodzicielską, dalej jest zobowiązany do zaspokajania potrzeb dziecka – w tym zarówno płacenia na niego alimentów, jak i realizowania z nim kontaktów.
Skorzystaj z pomocy Kancelarii
Nasza Kancelaria posiada liczne doświadczenie w sprawach rodzinnych związanych także z pozbawieniem władzy rodzicielskiej, jak i dochodzeniem alimentów na rzecz osób uprawnionych. Zapraszamy do kontaktu!
Klienci Kancelarii, którzy zwracają się do nas z prośbą o wsparcie w sprawach alimentacyjnych, coraz częściej zastanawiają się czy rata kredytu (także hipotecznego) może być zaliczona do kosztów utrzymania dziecka?
Spieszymy z odpowiedzią.
Stanowisko sądów w Polsce
Linia orzecznicza sądów powszechnych w Polsce, w większości stoi na stanowisku, że zobowiązania kredytowe, jak i wynajęcie lokalu – bez kosztów tzw. mediów, nie mają wpływu na wysokość kosztów utrzymania dziecka i jako takie do kosztów tych nie powinny być zaliczane. Uważa się, że koszt związany z wynajęciem mieszkania, rodzic i tak musiałby ponieść bez znaczenia, czy posiada potomstwo, czy też nie.
Innego zdania jest natomiast Sąd Apelacyjny w Krakowie. W postanowieniu z dnia 19 listopada 2012 roku wskazał, że w przypadku, gdy kredyt został zaciągnięty na cele mieszkaniowe za zgodą np. drugiego małżonka, wydatek ten należy potraktować jako zmierzający do zaspokojenia usprawiedliwionych potrzeb małoletnich dzieci stron, gdyż bez ich uregulowania nie możliwe byłoby zapewnienie im właściwych warunków mieszkaniowych. (Postanowienie Sądu Apelacyjnego w Krakowie, sygn. akt: I I ACz 1711/12)
Powyższe postanowienie jest jednym z nielicznych, w których Sąd zdecydował się na uznanie do kosztów utrzymania dziecka, kosztów związanych z zaciągniętym kredytem/wynajmem mieszkania.
Orzeczenie to daje nadzieję, że z czasem dojdzie do zmiany linii orzeczniczej w tym zakresie – zwłaszcza obecnie, gdy wysokość rat kredytowych oraz najem mieszkań stale rosną.
Sprawy alimentacyjne w Kancelarii
Nasza Kancelaria posiada wieloletnie doświadczenie w dochodzeniu roszczeń alimentacyjnych. Zapraszamy do kontaktu!
Co do zasady, w przypadku realizacji kontaktów np. rodzica z dzieckiem z uwagi na postawę osoby, pod której pieczą znajduje się dziecko (najczęściej drugi rodzic) – osoba, która nie mogła zrealizować kontaktów, może domagać się, aby Sąd opiekuńczy nałożył na opiekuna obowiązek zapłaty określonej sumy pieniężnej, za każdy niezrealizowany kontakt.
Utrudnianie kontaktów z dzieckiem przez rodzica
Dla przykładu: Gdy jeden z rodziców utrudnia drugiemu z rodziców kontakty z dzieckiem, które są prawnie uregulowane (np. postanowieniem Sądu, ugodą zawartą przed mediatorem) rodzic, który nie może zrealizować z tego powodu kontaktu, może domagać się, aby Sąd zasądził na jego rzecz od drugiego rodzica wskazaną przez niego sumę pieniężną, za każdy niezrealizowany kontakt z dzieckiem (mowa tutaj wyłącznie o przypadkach, gdy np. rodzic u którego dziecko przebywa na co dzień, nie wydaje dziecka bądź w inny sposób utrudnia/uniemożliwia kontakt drugiemu rodzicowi).
Co gdy dziecko odmawia kontaktów z drugim rodzicem?
Inna sytuacja ma miejsce, gdy to dziecko odmawia kontaktu z drugim rodzicem/inną osobą, która ma ustalone prawo do kontaktów (np. dziadkami). W takim przypadku osoba, która pełni opiekę nad dzieckiem, nie ma obowiązku wydawania takiego dziecka na kontakt. Powyższe potwierdził, Trybunał Konstytucyjny w wyroku z dnia 22 czerwca 2022 r. w którym stwierdził, że przepisy dotyczące nałożenia przez sąd opiekuńczy na osobę, pod której pieczą znajduje się dziecko, obowiązku zapłaty sumy pieniężnej na rzecz osoby uprawnionej do kontaktów z dzieckiem, jest niezgodne z przepisami Konstytucji w zakresie, w jakim obejmują sytuacje, w których niewłaściwe wykonywanie lub niewykonywanie obowiązków związane jest z zachowaniem dziecka, niewywołanym przez osobę, pod której pieczą dziecko to się znajduje.
Przyczyna braku realizacji kontaktu z dzieckiem ma znaczenie
Oznacza to, że Sądy opiekuńcze każdorazowo podczas orzekania o zagrożeniu zapłaty określonej sumy pieniężnej i/lub zobowiązaniu do zapłaty tej sumy, zobowiązane są od w/w daty wydania wyroku przez Trybunał Konstytucyjny, do badania z urzędu co było przyczyną braku realizacji kontaktu z dzieckiem. Każdorazowo winno być brane pod uwagę dobro dziecka. Jeżeli rodzic (opiekun), który na co dzień zajmuje się dzieckiem wykonał wyłącznie wolę dziecka (wyrażoną samodzielnie, bez wpływu na nią osób trzecich), które wskazało, że nie chce kontaktu z rodzicem/inną osobą uprawnioną, to takiej osobie (rodzicowi/opiekunowi) nie można zagrozić nakazaniem zapłaty określonej sumy pieniężnej i/lub nie można zasądzić od niej takiego świadczenia.
Dzięki wydanemu orzeczeniu, rodzice dzieci, które nie chcą mieć kontaktu np. z drugim rodzicem, nie muszą się obawiać, że zostaną pociągnięci do odpowiedzialności finansowej w przypadku realizacji woli dziecka. W przeszłości zdarzało się bowiem, że dzieci zgadzały się na kontakt, którego nie chciało, wyłącznie w obawie przed obciążeniem finansowym drugiego rodzica.
Sprawy rodzinne w Kancelarii
Kancelaria posiada liczne doświadczenie w sprawach rodzinnych związanych z realizacją kontaktów z małoletnimi dziećmi. W razie pytań, zapraszamy do kontaktu!
Hiszpański Sąd wydał kilka dni temu przełomowy – z punktu widzenia praw kobiet (lecz nie tylko) wyrok rozwodowy, na podstawie którego żona otrzyma od męża zadośćuczynienia za pracę na rzecz wspólnego domu.
Szczegóły przełomowej sprawy rozwodowej
Istotą tej sprawy pozostaje fakt, że małżonkowie przed ślubem podpisali tzw. intercyzę, co powodowało, że majątek, który zgromadził jeden z nich w trakcie małżeństwa nie był majątkiem wspólnym. Mąż poświęcił się całkowicie pracy na rzecz budowania własnej działalności gospodarczej, w wyniku czego dorobił się m.in. luksusowych pojazdów oraz pokaźnego majątku. W tym czasie domem oraz dwójką wspólnych dzieci zajmowała się żona, która nie tylko nie mogła podjąć innej pracy, niż praca w domu, jak i miała wydzielane środki przez męża. Kobieta nie miała również dostępu do konta bankowego, nie były jej znane w pełni finanse męża. Powyższe zachowanie męża można ocenić jako stosowanie przemocy ekonomicznej co w naszym systemie prawnym może stanowić podstawę do winy małżonka.
Zadośćuczynienie za zajmowanie się domem i emerytura od byłego męża po rozwodzie
Po 25 latach małżeństwa, doszło do rozwodu. W takiej sytuacji, kobieta zostałaby bez żadnego majątku, gdyż w czasie całego małżeństwa nie pracowała zawodowo – a za pracę w domu, nie otrzymywała od męża żadnego wynagrodzenia.
Sąd wydający wyrok, zasądził od męża na rzecz żony zadośćuczynienie w wysokości około miliona euro oraz miesięczną emeryturę. Kwota zadośćuczynienia to w rzeczywistości wynagrodzenie, jakie kobieta powinna dostawać od męża (miesięcznie wynagrodzenie w wysokości minimalnego wynagrodzenia przez okres 25 lat małżeństwa).
Czy zadośćuczynienie za zajmowanie się domem jest możliwe w Polsce?
Przedmiotowy wyrok daje nadzieje setkom osób – w szczególności kobietom, które godzą się poświęcić dla dobra rodziny – na to, aby ich praca dla rodziny była tak samo wynagradzana, jak praca zarobkowa. W Polsce jak dotąd nie są nam znane sprawy rozwodowe takie jak opisana powyżej. Nie oznacza to jednak, że w przyszłości, takie orzeczenia nie staną się codziennością. Zapraszamy Państwa do kontaktu jeśli borykacie się z podobna sytuacją, podpowiemy rozwiązania.
Klienci Kancelarii często zadają nam pytanie, czy dziecko będzie musiało zeznawać w danej sprawie przeciwko drugiemu rodzicowi. W sprawach cywilnych (w tym także w sprawach rodzinnych) obowiązuje zakaz przesłuchiwania w charakterze świadka małoletnich, którzy nie ukończyli 13 lat, a jeżeli świadkiem ma być wspólne dziecko stron – nie może być świadkiem, jeżeli nie ukończyło 17 lat.
Wyjątkiem od tej zasady, jest instytucja wysłuchania małoletniego
W sprawach dotyczących małoletniego (np. w sprawach o uregulowanie kontaktów, powierzenie władzy rodzicielskiej itd.) jeżeli stan zdrowia, rozwój umysłowy i stopień dojrzałości na to pozwala – Sąd Rodzinny może wysłuchać małoletniego poza salą posiedzeń.
Jak wygląda takie wysłuchanie?
W przeciwieństwie do przesłuchania, wysłuchanie małoletniego jest dobrowolne tzn. dziecko nie musi odpowiadać na pytania Sądu, jeżeli nie ma na to ochoty. Spotkanie, a bardziej rozmowa – bo w rzeczywistości tym jest wysłuchanie małoletniego – odbywa się w innym miejscu niż na Sali sądowej. Z reguły jest to tzw. niebieski pokój (czyli pomieszczenie dostosowane do potrzeb małoletniego, przyjazne, mające na celu złagodzenie stresu związanego z wizytą w Sądzie) bądź po prostu – gabinet Sędziego. W przypadku młodszych dzieci podczas takiej rozmowy udział bierze także psycholog, aby czuwać nad emocjami i dobrem małoletniego. Jeżeli małoletni jest osobą starszą (nastolatkiem, mającym osiągnąć w niedalekiej przyszłości pełnoletność) udział psychologa nie zawsze jest konieczny.
Podczas rozmowy Sędzia Rodzinny prowadzi rozmowę z dzieckiem celem ustalenia na przykład tego, z którym rodziców chciałby mieszkać (w przypadku spraw o opiekę, o powierzenie władzy rodzicielskiej), jak chciałby aby wyglądały jego kontakty, relacje z rodzicami/dziadkami itd. Rozmowa ma na celu uzyskanie od małoletniego odpowiedzi na pytania, które są ważne z punktu widzenia postępowania sądowego, przy jednoczesnym uwzględnieniu jego życzeń i jego zdania. Rozmowa toczy się naturalnie, Sędzia zadaje pytania w taki sposób, aby uzyskać informacje od dziecka, jednocześnie nie narażając go na niepotrzebny stres.
Wysłuchanie nie jest przesłuchaniem. Oznacza to, że zarówno rodzice/opiekunowie – jak i pełnomocnicy (prawnicy), nie biorą udziału w takim spotkaniu, aby dodatkowo nie stresować (oraz nie wpływać na tok rozmowy i wypowiedzi) małoletniego. Rodzic, z którym małoletni przebywa na co dzień – musi zapewnić jego stawiennictwo na wysłuchaniu tj. przyprowadzić go do Sądu i na niego zaczekać – na korytarzu budynku.
Doświadczenie zdobyte przez lata pokazuje, że nie w każdej sprawie wysłuchanie małoletniego będzie dobrym pomysłem. Zachęcamy do przeanalizowania sprawy z psychologiem, adwokatem lub mediatorem zanim złożą Państwo wniosek o wysłuchanie małoletniego dziecka w niebieskim pokoju.
Zapraszamy do kontaktu z naszą Kancelarią jeśli chcielibyście Państwo bliżej poznać szczegóły związane z udziałem dzieci w procesach sądowych i zagadnieniami dotyczącymi spraw rodzinnych prowadzonych adwokata przed Sądem.
Coraz częściej w codziennej pracy, Klienci zadają nam pytania o kwestie formalne związane z „założeniem” niebieskiej karty. W dzisiejszym wpisie, postaramy się Państwu po krótce wyjaśnić czym jest procedura „niebieskiej karty”.
Czym jest procedura niebieskiej karty?
Procedura „niebieskiej karty” to nic innego, jak podjęcie czynności przez uprawnione organy (np. Policję, lekarza, pracowników MOPS, nauczycieli) w przypadku powzięcia przez nie wątpliwości co do tego, czy w danej rodzinie nie dochodzi do przemocy.
Jak przebiega procedura założenia niebieskiej karty?
Wszczęcie procedury rozpoczyna się poprzez wypisanie specjalnego formularza „Niebieska Karta – A”. Formularz ten może wypisać m.in. nauczyciel, który poweźmie wątpliwości co do tego, czy w rodzinie jego ucznia nie dochodzi do przemocy, policjant podczas interwencji w domu w którym ma dochodzić do przemocy, pracownicy MOPSU podczas wizyty/spotkania w domu osób pokrzywdzonych. Jest to tzw. I etap procedury. Może on być zainicjonowany przez osobę, która doznaje przemocy, jak i wszczęty bez jej bezpośredniego udziału. Osoba doznająca przemocy nie musi wyrażać zgody na wszczęcie procedury. Jednocześnie organy nie mogą odmówić wszczęcia tzw. niebieskiej kary jeżeli będą posiadały wiarygodne dane uzasadniające jej wszczęcie.
Podczas II etapu procedury zbiera się komisja, której zadaniem jest w terminie 30 dni przeprowadzić rozmowę z osobą doznającą przemocy oraz zlecić wywiad środowiskowy. Na postawie w/w informacji przygotowywany jest tzw. plan pomocy rodzinie. Następnie, na rozmowę zaprasza się osobę, którą podejrzewa się o stosowanie przemocy w rodzinie.
Jeżeli komisja stwierdzi, że nie ma podstaw do uznania, że była stosowana przemoc w rodzinie – postępowanie zostaje umorzone, a gdy posiada uzasadnione informacje o stosowaniu przemocy – wdraża plan pomocy rodzinie. W trakcie trwania tego planu, organy mogą podejmować różne czynności takie jak m.in.: skierowanie do sądu wniosku o nakazanie eksmisji osoby stosującej przemoc w rodzinie, skierowanie sprawy do sądu rodzinnego o wydanie tzw. zarządzeń opiekuńczych (w sprawach małoletnich). Każdorazowo w przypadku powzięcia wiedzy o popełnieniu przestępstwa (np. przez osobę względem, której istnieje ryzyko, że stosuje przemoc w rodzinie) zobowiązani są do poinformowania odpowiednich organów o tym fakcie.
Zakończenie procedury niebieskiej karty
Procedura niebieskiej karty kończy się w dwóch przypadkach: 1) umorzenie postępowania – wobec braku informacji o stosowaniu przemocy, 2) zakończeniu stosowania przemocy w rodzinie.
Doświadczenie pokazuje, że procedura „niebieskiej karty” jest wszczynana praktycznie za każdym razem, gdy tylko organy powezmą wiedzę o możliwych nieprawidłowościach. Nie jest możliwe „wycofanie” procedury. Większość postepowań kończy się umorzeniem z uwagi na brak stwierdzenia stosowania przemocy w rodzinie.
W dzisiejszym wpisie, chcielibyśmy Państwu wskazać na różnice między adwokatem a mediatorem.
Kim jest Adwokat?
Adwokatem jest osoba, która ukończyła wyższe studia prawnicze, uzyskała tytuł magistra prawa, ukończyła aplikację, zdała egzamin zawodowy. Adwokata obowiązuje tajemnica adwokacka – oznacza to, że nikt nie może zwolnić adwokata co do obowiązku zachowania przez niego w tajemnicy wszystkiego tego czego dowiedział się w ramach udzielanej przez niego pomocy prawnej klientowi. Adwokat w sprawach rodzinnych często pomaga stronom dojść do porozumienia, wskazuje klientowi najlepsze dla niego rozwiązanie. Jest przedstawicielem strony którą reprezentuje, dba o jej interesy w procesach sądowych i poza sądem.
Kim jest Mediator? Kto może zostać stałym mediatorem sądowym?
Mediatorem jest osoba fizyczna, która ukończyła szkolenie na mediatora sądowego i spełniła kilak koniecznych przesłanek z ustawy. Nie musi jednak posiadać wykształcenia prawniczego. Stałym mediatorem może zostać mediator, który ukończył 26 lat, posiada pełnię praw publicznych, zna język polski, nie był prawomocnie skazany za umyślne przestępstwo lub umyślne przestępstwo skarbowe oraz został wpisany na listę stałych mediatorów prowadzoną przez prezesa sądu okręgowego.
Mediator pozostaje bezstronny wobec osób z którymi mediuje. Mediator nie doradza. Może wskazać kierunki i rozwiązania, tak aby każda ze strony była zadowolona.
Celem mediatora jest kompromis. Mediator wszelkie informacje, o których dowiedział się w trakcie mediacji – musi zachować w tajemnicy z uwagi na brak jawności mediacji. Mediacje są zawsze tajne.
W naszej Kancelarii posiadamy stałego mediatora sądowego, który może pomóc Państwo rozwiązać konflikty rodzinne w drodze ugody mediacyjnej.
Zapraszamy do kontaktu!
Klienci Kancelarii, którzy decydują się na rozwód, często zadają nam pytanie – czy mediacja przy rozwodzie jest obowiązkowa? Spieszymy z odpowiedzią.
Na wstępie należy wskazać, że mediacja obojętnie w jakim postępowaniu – nigdy nie jest obowiązkowa. Mediacja czy to sądowa, jak i pozasądowa wymaga zgody obu stron. Nikt nie może zostać zmuszony do mediacji.
Kiedy warto korzystać z mediacji przy rozwodzie?
Uważamy jednak, że warto z niej skorzystać, jeżeli m.in.:
- Istnieje cień szansy na podjęcie przez strony na nowo pożycia małżeńskiego i uratowanie małżeństwa,
- Strony posiadają wspólne małoletnie dzieci,
- Strony chcą w sposób polubowny zakończyć małżeństwo i pragną rozwiązać wszelkie sprawy, w tym kwestie finansowe (podział majątku itd.)
Zalety prowadzenia mediacji
Co więcej – mediacja jest nie tylko dobrowolna, ale także w wielu sprawach zmniejsza koszty postępowania. Dodatkowo – mediacja jest tajna. Co oznacza, że o jej przebiegu wiedzę posiadają tylko strony i mediator – oraz inne osoby które brały w niej udział (pełnomocnik). Nie musi zakończyć się powodzeniem – ugodą. Jeżeli strony nie porozumieją się – mediator (w sprawach sądowych) przekazuje Sądowi informacje o zakończeniu mediacji, braku zawarcia ugody i sprawą zajmuje się dalej Sąd.
Mediacje a rozwód
Należy pamiętać, że mediacje mogą przyspieszyć rozpoznanie sprawy, a mediator – który jest bezstronnym arbitrem – pomaga stronom na wypracowanie przez nie satysfakcjonującego obie strony kompromisu. Przed mediatorem można stworzyć m.in. porozumienie rodzicielskie, na podstawie którego Sąd wyda wyrok rozwodowy w zakresie alimentów na dzieci, kontaktów rodzica z dziećmi. W kwestii władzy rodzicielskiej nie jest dopuszczalne zawarcie ugody przed mediatorem – o władzy decyduje Sąd, co nie oznacza, że nie może ona przysługiwać obojgu rodzicom. W sprawach rodzinnych umiejętność porozumienia się pomiędzy rodzicami jest kluczowa także z uwagi na dobro dziecka.
Doświadczenie pokazuje, że większość spraw, w których małżonkowie nie potrafili się porozumieć – dzięki zgodzie na mediacje – zakończyło się szybciej, niż pierwotnie oczekiwano. Nadto, wiele spraw – gdzie małżonkowie na początku nawzajem uważali się za winnych rozkładowi pożycia małżeńskiego – kończy się polubownie, a byli małżonkowie potrafią porozumieć się w wielu istotnych dla nich sprawach – m.in. w kwestiach podziału majątku, małoletnich dzieci, zwierząt itd.
Nasza Kancelaria skutecznie łączy sprawy rodzinne z mediacją, zapraszamy do kontaktu!